Wiem , że na tym forum wielu ludzi boryka się z niedoborami potasu dziś po rocznym testowaniu związków potasu na wielu roślinach chciałbym podzielić się swoimi zpostszerznieniami w niedoborze tego wyjątkowo ważnego aktywatora enzymów i regulatora rozwarcia aparatów szparkowych u roślin :
Przy Niedoborze Potasu :
- Przy braku potasu żelazo jest bezużyteczne dla roślin i mimo jego dużej zawartości rośliny cierpią na chlorozę międzyżyłkową !!!! .
- Występują dziury na starszych liściach z otoczeniem brązowym [przy dłuższym braku potasu , łatwo to zauważyć na HYGROPHILACH(NADWÓDKACH)]
- Następuje zatrzymanie wzrostu !!!
- Nowe listki są mniejsze , łodyga robi się krucha (np:rotale)
- Młode liście mają białe lub żółte brzegi a środek pozostaje zielony (spowodowane nie możnością wykorzystania Fe)
UWAGI :
Jeżeli zaóważacie że pomimo dodawania żelaza wasze rośliny wykazują objawy wyżej wymienione to najprawdopodobniej ozancza to że brakuje im potasu dlatego nie warto manipulować innymi pierwiastkami śladowymi ale zkoncentrować się na uzupełnieniu "K" do poziomu np: 15ppm i dopiero potem "Fe" . Z moich obserwacji wynika że na dodatek potasu rośliny reagują już po dwóch dniach , a zchorowane liście nigdy nie wracają już do normalności .
Dlatego warto przy podaniu potasu obserwować przez tydzień młodo wyrastające liście.
Mam nadzieję , że moj mały artykuł pomoże wielu akwarystom .
